Przystanek końcowy linii "105" zrobiony "po taniości"

4 listopada wysłałem zapytanie do ZDMK, ZTP i wiceprezydenta Sęka zapytanie w sprawie utworzenia przystanku końcowego linii "105" na miejscu zatoki parkingowej. ZTP nie odpowiedział, zaś rzecznik ZDMK odpisał że "Zarząd Dróg Miasta Krakowa w tej materii jest tylko wykonawcą projektu organizacji ruchu którą zaprogramował Zarząd Transportu Publicznego." I odesłał mnie do ZTP który nie odpowiedział. Zadziałał tylko mail do wiceprezydenta Sęka który przekazał sprawę do... ZDMK.

Zdjęcie 1: autor: KMRT. Archiwum BWiP

Interwencje podjąłem po wiadomości od jednego z mieszkańców który o nią poprosił. W treści zapytania zawarłem 4 pytania:
1. Dlaczego nikt tego z mieszkańcami nie ustalił.
2. Dlaczego zabrano jedyne zatoki które umożliwiają mieszkańcom zatrzymanie się w celu zrobienia zakupów lub skorzystania z usług okolicznych przedsiębiorców. Firmy te już ledwo zipią, ale jeszcze chcą prowadzić tutaj działalność.
3. Dlaczego nie można było zrobić przystanku zaraz za tzw. "łezką" po wschodniej stronie ulicy, czyli od strony os. Piastów. Tam już jest przystanek dla wysiadających już kursujących linii.
4. Dlaczego wreszcie - w sytuacji braku możliwości wykorzystania istniejących przystanków - nie zaproponowano innego rozwiązania?

Zdjęcie 2: autor: KMRT. Archiwum BWiP

 

Pod odpowiedzą podpisana jest Pani Dyrektor ZDMK Magdalena Nowak-Obrzut. W odpowiedzi czytamy, że projekt został przygotowany przez ZTP i zakładał m.in. wyznaczenie przystanków w zatoce parkingowej. "Wydłużenie linii 105 do os. Piastów jest odpowiedzią na oczekiwania mieszkańców, a informacje w tej sprawie pojawiały się ze znacznym wyprzedzeniem" - informuje urząd. Dyrektor wyjaśniła, że wskazana lokalizacja była rozważana na etapie projektowania "jednak weryfikacja przejezdności wykazała, że pojazd oczekujący na odjazd blokowałby pas ruchu". Dlatego jak uzasadnia taki "sposób wyznaczenia przystanku był jedynym rozwiązaniem niewymagającym ingerencji oraz możliwym do wprowadzenia bez przebudowy jezdni w rejonie pętli".

Zdjęcie 3: autor: KMRT. Archiwum BWiP

Czyli tłumacząc z polskiego na nasze: rozwiązanie wykonano po taniości, by nie generować kosztów i nie rozbudowywać układu komunikacyjnego. Układu, który - mimo upływu kilkudziesięciu lat i powstania w okolicy 4 nowych skupisk bloków - nadal pozostaje bez zmian.  

Sebastian Kolemba