Zwężonella nie odpuszcza - urzędnicy nadal w formie

Tak coś przeczuwałem, że w ramach zwężonelli czymś nam urzędnicy przywalą. I nie musiałem długo czekać. Drogowcy jeszcze nie usunęli jej skutków na ul. Mikołajczyka, a już zaobserwowano nowe ognisko tej bakterii u wylotu ul. Wiślickiej - na skrzyżowaniu z ulicami ks. Jancarza i Srebrnych Orłów.

zdjęcie: Alek Wirski FB/ grupa "Mistrzejowice rozmawiają". Korekcja: BWiP.

 

Po inicjatywie medialnej radnych związanych z krakowską PO urzędnicy wycofali się ze zwężeń na ul. Mikołajczyka. I tutaj należy się szacunek za te działania. Szkoda tylko, że jak wcześniej mówili o tym mieszkańcy, czy radni opozycyjni (z PiS) to zostało to całkowicie zignorowane  Niestety zepsucie poszło znacznie szybciej niż przywrócenie tej ulicy do stanu poprzedniego. Zmian jeszcze nie cofnięto za to pojawiły się nowe. Kilka dni temu u wylotu ul. Wiślickiej na styku z ulicami księdza Jancarza oraz Srebrnych Orłów pojawiły się kolejne obustronne zwężenia. Na wymalowanej powierzchni zabronionej oznakowanej znakiem poziomym P-21 postawiono - a jakże - znaki. I to aż po obu stronach. Na dwóch wysokich słupkach natraficie na znaki A-7 i C-2 ("Ustąp pierwszeństwa" i "nakaz skrętu w prawo").

W tym miejscu samochody, które wjeżdżały na tzw. "agrafkę" ustawiały się przy lewej krawędzi jezdni, podczas gdy skręcający w prawo ustawiali się przy jej prawej krawędzi. To zmniejszało korki i upłynniało ruch. Magistraccy inżynierowie stwierdzili jednak, że korki na Wiślickiej w stronę Mistrzejowic są niewystarczająco dobre i trzeba czymś je przyprawić. No i dosolili. Organizacja ruchu w tym miejscu jest czytelna i wystarczająca od kilkudziesięciu lat. Nie ma potrzeby stawiania tam kolejnych czterech znaków i malowania piątego na jedni. W jakim celu zostały wprowadzone te zmiany? Ja widzę trzy skutki tej decyzji: pogorszenie sytuacji na krakowskich drogach, zwiększenie zużycia paliwa i zanieczyszczenia oraz wydawanie pieniędzy bez sensu. "Niniejszym chciałbym serdecznie podziękować wszystkim służbom miejskim, urzędnikom, radnym... no po prostu wszystkim, którzy przyczynili się i przyczyniają się cały czas, abyśmy tutaj w Mistrzejowicach byli ludźmi szczęśliwymi" - pisze na FB w jednej z grup dzielnicowych mieszkaniec. "Dzięki nowym rozwiązaniom komunikacyjnym będzie nam się szybciej, lepiej no i oczywiście bezpieczniej poruszało po naszej dzielnicy jadąc do pracy i wracając do domu. Jesteśmy szczęśliwi, że tak o nas dbają. Aż się łezka w oku kręci. Zapraszamy wszystkich zainteresowanych do odwiedzenia naszych nowych zwężeń przy "wylocie" z Wiślickiej i na "zawrotce" do Jancarza. A te nowe piękne znaki pionowe po obu stronach jezdni to kruszą serca normalnie. DZIĘKUJEMY!!!" - podsumowuje ironicznie.

Wróćmy do proponowanych zmian na rondzie Piastowskim i samej ulicy Mikołajczyka. Jak informuje portal love kraków.pl "Obecne przejście i przejazd, zlokalizowane tuż przy wiadukcie nad ul. Okulickiego mają zostać zlikwidowane. […] Nowe przejście i przejazd powstaną natomiast w najbliższym sąsiedztwie ronda Piastowskiego. By piesi i rowerzyści nie pokonywali równocześnie kilku pasów ruchu, na jezdni w stronę ronda projektanci przewidzieli dodatkowy azyl. To z kolei wymaga punktowej przebudowy jezdni, by zachować potrzebną szerokość pasów. Inaczej będzie na jezdni w przeciwnym kierunku, gdzie do tej pory znaczna część jezdni była zamalowana jako wyłączona z ruchu i w docelowej wersji zostanie ona zwężona do realnych potrzeb". Czyli tłumacząc "z polskiego na nasze" znów zwężą jezdnie na środku, a żeby zwęzić wejdą z drogą w trawnik, który znajduje się po jej prawej stronie. Sprytnie... Autobusy będą jechać lewym pasem by na samym rondzie skręcić w prawo, a potem jeszcze zmienić pas na prawy bo przecież przystanek jest po prawej stronie. Sprytny zamysł projektanta czyli znów będzie kłopot z opuszczeniem ronda bo autobusy w tym miejscu będą zmieniać pas z lewego zanikającego na prawy. Sprytnie... To nie koniec inwencji twórczej magistrackich inżynierów.  Po drugiej stronie jezdnia która opuszcza rondo w stronę Mikołajczyka zostanie - zgadnijcie - "zwężona do realnych potrzeb". Podoba wam się kochani?

Projekt zmian na rondzie. źródło: lovekrakow.pl.

Nie pękaj koleś, nie łam się, przecie
To o nas wczoraj stało w gazecie:
Pisała sama "Trybuna Ludu",
Ze nas ogarnia romantyzm budów.
W takim pisaniu nie ma usterek...
Postaw literek, niech brzękną szkla!
Przed nami naród odkrywa głowy:
Inżynierowie z Petrobudowy!
Kładziemy lachę, niech brzękną szkła,
Budowniczowie na 102!

("Inżynierowie z Petrobudowy" Kult ‧ 1993)

Sebastian Kolemba