Miasto nie pyta. Miasto zabiera...
Miasto zabrało dzisiaj mieszkańcom Mistrzejowic kolejne miejsca parkingowe. W zatokach postojowych od dziś będzie zatrzymywał się autobus linii "105". I to w miejscu, gdzie miejsc parkingowych bardzo brakuje. To wszystko nie pytając o zdanie mieszkających tutaj mieszkańców.
![]() |
Zdjęcie: FB/grupa Nowohuciania Wojciech Pękala |
Dziś - jak informuje Pan Wojciech w grupie Nowohucianie - "parking przy ZIKO zgodzie ze znakami stał się przystankiem autobusowym. Straż Miejska zaraz znacznie odholowywać auta. Dajcie znać znajomym...". Te zatoki autobusowe bardzo często służyły mieszkańcom, którzy mogli tutaj na chwile zaparkować auto i iść zrobić zakupy w ZIKO, na placu PIAST (np. w kultowym papierniczym PAPIRUS-ie), kupić leki w aptece, zamówić okulary albo naprawić telefon.Teraz nie będą mieli gdzie stanąć, bo parkingi na os. Piastów trzeszczą w szwach - za sprawą wybudowania nowych osiedli na północy dzielnicy: Piasta Park czy Piasta Towers. Tam deweloper nie musiał zapewnić parkingów.
Zwróciliśmy się z zapytaniem do urzędników ZDMK i ZTP dlaczego nikt tego z mieszkańcami nie ustalił. Dlaczego zabrano jedyne zatoki które znajdują się od zawsze w tym miejscu i umożliwiają mieszkańcom zatrzymanie się w celu zrobienia zakupów lub skorzystania z usług okolicznych przedsiębiorców którzy już ledwo zipią, ale jeszcze chcą prowadzić tutaj działalność. Dlaczego nie można było zrobić przystanku zaraz za tzw. "łezką" po wschodniej stronie ulicy, czyli od strony os. Piastów. Tam już jest przystanek dla wysiadających już kursujących linii. Dlaczego wreszcie - przy braku możliwości wykorzystania istniejących przystanków - nie zaproponowano innego rozwiązania?
Jeżeli otrzymam odpowiedź - napisze o tym. A jak ona nie nadejdzie - też o tym poinformuje.
Sebastian Kolemba
No i dobrze. Co to za pomysł żeby zatoka autobusowa służyła do parkowania. Mieszkańcy i tak sobie pójdą spacerem z bloku. Nowe osiedla natomiast mają dużo miejsc parkingowych do mieszkańców; gorzej jest na starych gdzie notoryczne jest parkowanie na chodnikach.
OdpowiedzUsuńPodpowiem że ta zatoka służyła do parkowania od zawsze. Nie wszyscy mieszkańcy idą spacerem z bloku bo nie mogą chodzić. Ja sam nie dawno złamałem nogę i wiem jaki to jest problem z brakiem możliwości poruszania się i dodatkowo walczenia z bólem. Na nowych osiedlach właśnie brakuje miejsc postojowych dlatego mieszkańcy zajmują miejsca dotychczasowym mieszkańcom co w zbudza lokalne konflikty - patrz osiedle Piastów i Piasta PARK czy os. Dywizjonu 303 i os. II Pułku Lotniczego oraz AVIA. Cieszę się że wyjaśniłem.
OdpowiedzUsuńJakbym nie mieszkał to bym uwierzył. Proszę sprawdzić ile jest miejsc parkingowych na mieszkanie np. na Ognistych Wici, a ile na nowych blokach.
OdpowiedzUsuńWspółczuję złamania nogi, sam mam wyzwania w zakresie aparatu ruchu - więc doskonale rozumiem ból. Tylko że to nie ma nic wspólnego z zatoką w której było po dziesięć parkingowych. Trzeba pamiętać że każde miejsce parkingowe prowokuje posiadanie samochodu, a na Osiedle Piastów już teraz trudno dojechać w godzinach szczytu.
I bardzo dobrze !jestem mieszkańcem tej okolicy i tam nie parkowali mieszkańcy . Większość miejsc była zajęta przez handlarzy samochodami którzy stawiali tam na dłuższy czas auta do sprzedania .
OdpowiedzUsuńWielką zaletą zatoki jest skrócenie przesiadki tramwaj! Mam nadzieję że po drugiej stronie zatoka autobusowa prawem kaduka zajęta pod parking zostanie również uruchomiona.
OdpowiedzUsuń