Sauna i zasłabnięcia w krakowskich autobusach

Wczoraj ZTP na swoim profilu poinformował, że na bieżąco monitoruje jakość usług przewozowych i egzekwuje warunki umów z przewoźnikami. Stwierdził też, że trzydzieści z dziewięćdziesięciu nowych MAN-ów wyprodukowanych w Turcji przeszło już pierwszą aktualizację oprogramowania. "To oznacza, że system chłodzenia zaczyna funkcjonować w sposób, który jest zgodny z naszymi oczekiwaniami". Co innego mówią pasażerowie i... kierowcy autobusów.

 

Zdjęcie ilustracyjne: klatka z filmu: "Nowy Mobilis w Krakowie, autobusy MAN" Lukaszwo - Transport Movies

 

"Problem z klimatyzacją wynika z wady fabrycznej producenta (MAN), który dziś przesłał instrukcję dotyczącą formatowania systemów i ich uruchamiania w tzw. trybie roboczym. Dzięki temu kierowcy będą mogli ustawiać odpowiednią temperaturę podczas kursów, a w nocy, spółka będzie mogła aktualizować systemy w swoich pojazdach" - wyjaśniają urzędnicy na profilu ZTP na FB. Niestety jak udało nam się dowiedzieć nieoficjalnie to nie oprogramowanie jest odpowiedzialne za brak jakiegokolwiek działania klimatyzacji w krakowskich autobusach Mobilis-u. Z informacji - których do chwili redagowania tekstu nie udało nam się potwierdzić w innych źródłach - wynika, że problem wynika z braku czynnika chłodzącego w instalacji klimatyzacji. Jak powiedział jeden z kierowców wozy przyjechały z nienapełnioną instalacją, a nikt od kwietnia nie chciał tego ruszać, bo - jak usłyszeliśmy - koszt dobicia czynnika jest znaczny.

Czyli reasumując nie da się manipulować przy oprogramowaniu jeżeli instalacja nie ma jak odbierać ciepła z wymiennika i odprowadzać go w skraplaczu. Tu nie informatyka trzeba, ale technika HVAC.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wyniki wyborów prezydenckich: na osiedlach Rafał - Karol 10:2

Zwężonella nie odpuszcza - urzędnicy nadal w formie

Czy otwarcie obwodnicy spowodowało korki na Piasta Kołodzieja? Wyjaśniam [analiza]