Czytelnicy piszą: na placu zabaw poniżej SP 144 dzieci sikają na oczach innych ludzi

Pani Agnieszka napisała do mnie wiadomość z prośbą o interwencje w sprawie ustawienia przenośnej toalety w okolicy szkoły 144 i przedszkola 144. Czytelniczka proponuje jej lokalizację w okolicy bloku 12 (to ten, który przylega do terenu szkoły od południowego wschodu).



"Otworzyli basen przy szkole 144, w okolicy jest też przedszkole po zamknięciu którego dzieci są na placu zabaw. Dzieci chodzą i sikają na oczach innych ludzi co nie jest zbyt przyjemne. Czy można by było zorganizować toaletę taką jak w parku mistrzejowickim? - pyta pani Agnieszka.

O sprawę spróbuję zapytać radę dzielnicy, dyrektorów obu placówek i policję. Choć powiem szczerze, że nie spodziewam się odpowiedzi ze strony przew. dzielnicy Marka Hohenauera, bo na wcześniejsze zapytania nie otrzymywałem konkretnych odpowiedzi. Zobaczymy jak będzie teraz. Plac zabaw w tym miejscu (analizując archiwalne zdjęcia zapisane przez mapy googla) powstał ok. 2010r. Ciekaw jestem jak wcześniej radziły sobie z tym problemem dzieci i ich rodzice. Czekam na państwa głosy. O sprawie będę informował na bieżąco.



Sebastian Kolemba

zdjęcie ilustracyjne: Google Street View czerwiec 2022r.

Komentarze

  1. Dziecięce sikanie jest niczym wobec tego, co na tym placu zabaw dzieje się po zmroku... Może mogłaby tu wieczorem lub nocą zajrzeć czasem straż miejska? Często do północy siedzi tam pijana, rozwrzeszczana młodzież lub okoliczny kwiat menelski, która również sika i załatwia inne swoje potrzeby gdzie popadnie. O poranku można tam znaleźć mnóstwo porozrzucanych butelek, petów i innego syfu. Postawienie w tym miejscu przenośnej toalety skończy się tam samo jak w parku na Złotym Wieku - będzie regularnie przez menelstwo wywracana i demolowana....

    OdpowiedzUsuń
  2. To że dziecko zrobi siku to wielki problem ale że psy szczają i s*rają gdzie popadnie to już nie problem. Pies ma większe prawa niż dziecko na to wygląda. Pies może obsikiwac każde drzewo ale dziecko wysikać się nie może.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ludzka rzecz, fajnie gdyby były wszędzie publiczne ubikacje, ale też nie trzeba robić tragedii że dziecko obsiusiało drzewko, trawę, a nie piesek jak to słusznie zauważono.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dokładnie tak- sikające dzieci to akurat najmniejszy problem- o ile to w ogóle jest problem. Znacznie większy to właściciele psów wciąż (!!! 2024 rok) nie sprzątający po swoich pupilach, oraz rozwydrzona młodzież i menelstwo, obsiadujące okolicę po zmroku, a nawet wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pani Agnieszka trochę kiepsko opisała problem, bo zabrzmiało to jak skarga na dzieci. Ale ogólnie dostęp do publicznych toalet to problem w całym kraju i miasta powinny inwestować w nie, aby mieszkańcy mogli załatwić "nagłe" potrzeby w godnych warunkach

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czytelnicy piszą: pracownicy Poczty na os. Bohaterów Września dostali wypowiedzenia

Zamknięty przejazd przez parking powyżej kościoła - proboszcz odpowiada

Czytelnicy piszą: zamknięty przejazd przez parking powyżej kościoła