Nie wierzcie we wszystko co piszą w internetach [komentarz]

Na początku września w grupach na FB z terenu Mistrzejowic i Bieńczyc pojawiła się informacja o znęcaniu się nad małą dziewczynką. Do zdarzenia miało dojść dwa dni wcześniej (ok. godz. 18:20) w pobliżu sklepu spożywczego "Delikatesy Centrum" znajdującego się na os. Mistrzejowice Nowe - w rejonie przystanku autobusowego "Kruszwicka". Autorka wpisu informowała, że "sprawa zarówno pod kątem znęcania się nad dzieckiem jak i kierowanie gróźb wobec mojej osoby została zgłoszona na policję". Sama szukała też świadków zdarzenia.




Zwróciłem się więc do rzecznika prasowego Komendy Miejskiej Policji w Krakowie z prośbą o udzielenie informacji czy rzeczywiście takie zgłoszenie zostało zgłoszone i czy Policja prowadzi w takiej sprawie czynności wyjaśniające. Policja początkowo odmówiła informacji, ale później pisemnie poinformowała, że VII Komisariat Policji w Krakowie (jednostka właściwa miejscowo) nie odnotował takiego zgłoszenia, a więc nie jest prowadzone postępowanie wyjaśniające w tym zakresie.

Autorka zwróciła się w wiadomości prywatnej również i do mnie. Odpisałem, że dobrze, że zareagowała, ale trzeba być ostrożnym oraz że rolą Policji jest szukanie świadków i gromadzenie materiału dowodowego. W odpowiedzi zostałem zaatakowany - na szczęście tylko pisemnie: "Nie zapomnij dalej szkalować [tu pada nazwa jednej z partii politycznych] i lizać po jajach [tu pada nazwisko jednego z radnych miejskich]. To są ważne tematy!"


Konkludując kochani: bądźcie ostrożni i nie wierzcie we wszystko co piszą w internetach.

Sebastian Kolemba


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zamknięty przejazd przez parking powyżej kościoła - proboszcz odpowiada

Czytelnicy piszą: zamknięty przejazd przez parking powyżej kościoła

Czytelnicy piszą: po 4 latach powstanie park kieszonkowy na os. Piastów obok LIDL-a