Biały Lublin spod ZIKO nadal straszy mieszkańców.

Od połowy kwietnia w zatoce parkingowej przy ul. Piasta Kołodzieja (przy pawilonie ZIKO i pętli tramwajowej os. Piastów) stoi wrak pojazdu marki Lublin. Na pace tego samochodu dostawczego są prezentowane zdjęcia płodów po przeprowadzonej aborcji. Mieszkańcy piszą w komentarzach, że zgłaszali temat na policje ale ta odmawiała interwencji ponieważ - jak pisali mieszkańcy w komentarzach - auto nie posiadało tablic rejestracyjnych.


Foto: grupa BWiP

Samochód stoi na felgach, ma powybijane klosze w reflektorach. Ostatnio na samochodzie pojawiły się tablice rejestracyjne.  Z moich obserwacji wynika że samochód wcześniej parkował przy ul. Reduta przy cmentarzu Czerwony Prądnik (część parafialna), potem został przeniesiony przez nieznanych sprawców na parking przy wschodniej bramie tego cmentarza (w rejonie nowej kaplicy). Stamtąd trafił na os. Piastów. Jak napisał w komentarzu jeden z mieszkańców, samochód został przywieziony na lawecie.

Foto: grupa BWiP


Pod koniec kwietnia wstrząsające zdjęcia zostały zamazane niebieska farbą, ale po kilku dniach ktoś farbę zmył i auto nadal straszy mieszkańców i przechodzące dzieci. Jak napisano w jednym z komentarzy podobno w nocy czyściło go kilka osób. Około tydzień później ponownie drastyczne zdjęcia zostały zamalowane tym razem na biało. Jednak jak informują mieszkańcy po kilku dniach farba ponownie została wyczyszczona.


Foto: BWiP / Sebastian Kolemba

Samochód obecnie ma tablice rejestracyjne nr WPR 4806H, znajdują się one zarówno z przodu jak i z tyłu pojazdu. Skoro pojawiły się tablice to może pojawił się „front robót” dla Policji czy straży miejskiej? Zapytałem o to rzecznika Komendy Wojewódzkiej Policji Pana młodszego Inspektora Sebastiana Glenia. Pan Rzecznik przekierował mnie do rzecznika Komendy Miejskiej Policji. Kilka dni temu otrzymałem odpowiedź, od Naczelnika Wydziału Prezydialnego Komendy Miejskiej Policji, że Komisariat  VII prowadzi „czynności wyjaśniające […] pod kątem wykroczenia opisanego w art. 141 Kodeksu wykroczeń”.  Sprawdziłem i art. 141 mówi: „Kto w miejscu publicznym umieszcza nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używa słów nieprzyzwoitych, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany”.


Foto: BWiP / Sebastian Kolemba


Osobną sprawą jest dlaczego pojazd nie został odholowany jako wrak ponieważ do niedawna jeszcze auto „stało na kapciach”. Ma też powybijane reflektory. Dopytałem więc jak długo będzie trwało powstępowanie i czy Policja nie odnosi wrażenia że ktoś bawi się z mieszkańcami (i przy okazji z funkcjonariuszami) „w kotka i myszkę”. Czekam na odpowiedź.


Sebastian Kolemba




 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zamknięty przejazd przez parking powyżej kościoła - proboszcz odpowiada

Czytelnicy piszą: zamknięty przejazd przez parking powyżej kościoła

Czytelnicy piszą: po 4 latach powstanie park kieszonkowy na os. Piastów obok LIDL-a