Sondaż prezydencki: zmiana lidera
Dzisiaj "Gazeta Krakowska" opublikowała artykuł red. Piotra
Ogórka, który informował o najnowszych sondażach prezydenckich w Krakowie.
Ankieterzy zadali mieszkańcom następujące pytanie: „Na kogo dziś oddałaby
Pani/oddałby Pan głos w wyborach prezydenta Krakowa, gdyby wystartowali w nich
ci sami kandydaci co w 2018 roku?"
Urzędujący prezydent zajmował pierwsze miejsce w rankingach. Tak było do
czerwca tego roku – wtedy urzędujący prezydent uzyskał 37% poparcia.
W
najnowszym sondażu zrealizowanym dla Krakowskiej stracił aż 11,5% i wylądował na
trzecim miejscu z wynikiem 25,5 proc. Miejsce lidera zajął Łukasz Gibała (36
proc.) a na drugiej pozycji uplasowała się Małgorzata Wassermann (32,6 proc).
Koniec czaru Jacka Majchrowskiego? W sondażach wyprzedza go nawet kandydatka PiS która do tej pory była druga.
W czym tkwi źródło spadku popularności obecnego prezydenta? Prezydent i jego urzędnicy
w ostatnim czasie notował różne wpadki, co na pewno przyczyniło się do tego
spadku poparcia. Mieszkańcy głównie narzekają
na korki, problem z którym Majchrowski nie może poradzić sobie od lat. Na
liście grzechów prezydenta pojawia się tez betonowanie Krakowa, wycinka zieleni
czy "lekka ręka" urzędników w wydawaniu pieniędzy. Tylko w tym roku
krakowianie bulwersowali się min. kupnem motorówki za 200 tys zł czy drogich
smartfonów w samym środku pandemii. Kultowe stały się także kosze na śmieci w
parku Reduta - na jednym małym terenie zielonym postawiono ich aż 135, a
kosztowały aż pół miliona złotych.
Komentarze
Prześlij komentarz