Nowa arytmetyka kasy fiskalnej: 2x6,99=17,98

Dzisiaj poruszymy temat bliski wielu ludziom czyli zakupy w sklepie. W Biedronce kupuje dwa opakowania papieru toaletowego. Po 6,99zł/opk. Płace i wychodzę. Nagle coś każe mi spojrzeć na paragon. 2x6,99 to niby 13,98zł. Ale nie - 17,98zł! [sic!] 

Foto: zdjęcie paragonu z kasy samoobsługowej nr 1.
 

Postanowiłem sprawę wyjaśnić. W tym celu wróciłem po jakimś czasie do sklepu i grzecznie pytam panią kasjerkę o kierownika. Po chwili przychodzi Pani Kierownik której kulturalnie pokazuje paragon i pytam czy to jakaś nowa arytmetyka. Pani patrzy i mówi (wypsnęło jej się): "ale jaja". - Paragon – pyta – może mi Pan zostawić? Zgadzam się. Pani wydaje polecenie kasjerce wypłacenia mi 4 zł z kasy.


Reklamacja muszę powiedzieć załatwiona wzorowo spokojnie i kulturalnie. I nie warto by było o tym pisać gdybym nie fakt, że po głowie ciągle mi chodzi to, że takich ludzi nieświadomych tego może być wielu. Zwyczajnie. Ludzie nie śledzą i nie sprawdzają paragonów. Tak jak ja. Też nie sprawdzałem. Aż do tej soboty.


Sebastian Kolemba

Komentarze

  1. Brawo! 👏 Autor ugrał cztery złote, które mu się nie należały! :) Ciekawe tylko, czy troska o uczciwość autora działa obustronnie i pieniążki zostaną zwrócone? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam Panie Krzysztofie Zemczak.

    Decydujące dla mnie jest stanowisku sklepu. A w tym wypadku reklamacja została uznana.

    OdpowiedzUsuń
  3. 2x 8,99 (bo taka jest cena na paragonie) to 17,98 Lepiej nie robić takich rzeczy, bo może Pan skończyć w sądzie. A 4 zł wypadałoby oddać Pani kasjerce!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zamknięty przejazd przez parking powyżej kościoła - proboszcz odpowiada

Czytelnicy piszą: zamknięty przejazd przez parking powyżej kościoła

Czytelnicy piszą: po 4 latach powstanie park kieszonkowy na os. Piastów obok LIDL-a